Chip tuning na świecie pojawił się w latach 90-tych. Początkowo firmy raczkowały w tej kwestii. Dziś, praktycznie po 30 latach, świat chip tuningu wyewoluował w takim stopniu, że nikt nie robi tego zabiegu stricte, aby uzyskać więcej mocy lub przyspieszyć auto.
Owszem, skutkiem „ubocznym” chip tuningu jest większa moc, większa dynamika oraz przyśpieszenie.
Głównym jednak celem jest optymalizacja pracy silnika samochodu, poprawa błędów producenckich oraz (do których nigdy żaden producent się nie przyznaje) wydłużenie pracy podzespołów, takich jak – turbosprężarka, sprzęgło, wtryskiwacze czy układ oczyszczania spalin.